Choć internet pełen jest gotowych wzorów, to znaczna część z nich jest błędna. Najczęściej zapomina się w nich o prawach i obowiązkach wynikających z ustawy o ochronie praw lokatorów. Autorem artykułu jest Wiktor Kotiuk, radca prawny, Grzechowiak Kotiuk Radcowie Prawni.
Pandemia oraz rozkręcająca się inflacja spowodowały, że wiele osób chętnie inwestuje w nieruchomości. Szczególnie w lokale mieszkalne na rynku pierwotnym. Znaczna część inwestorów kupuje mieszkania z zamiarem ich wynajmowania. Mimo że pandemia i lockdowny osłabiły sektor najmu, to wydaje się, iż powoli odradza się on na nowo. Tym bardziej ważne jest, aby w tych niepewnych czasach starannie zabezpieczyć swoje interesy, zwłaszcza gdy stoimy w obliczu kolejnej fali zachorowań i obostrzeń. Podstawą tego jest właściwa umowa najmu, która z jednej strony zawiera elementy wymagane przez prawo, a z drugiej odpowiada aktualnym potrzebom rynkowym i biznesowym. Choć wydaje się, że sporządzenie umowy nie jest sprawą skomplikowaną (zwłaszcza że w internecie roi się od gotowych wzorów), to niestety właściciele mieszkań popełniają wiele błędów. Praktyka pokazuje, że w umowach często zapomina się o uregulowaniu wielu kwestii, które mają istotny wpływ na jej wykonanie oraz rozliczenie opłat i kosztów. Zatem jak powinna wyglądać bezpieczna umowa najmu lokalu mieszkalnego z osobą fizyczną? I co warto zapisać w jej treści, aby zabezpieczyć interesy właściciela?
Jakie dane zapisać w treści
Ten artykuł przeczytasz w ramach płatnego dostępu