Naukowcy są zawiedzeni tym, co PiS przygotował dla nich w Polskim Ładzie. Czują się potraktowani po macoszemu, a niektóre pomysły wręcz budzą ich obawy
– Jeżeli proponuje się program, który dotyczy rozwoju całego kraju, a dla nauki i uczelni nie ma w nim prawie nic, to jestem bardzo zaniepokojony o losy Polski – mówi prof. Andrzej Jajszczyk z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jego zdaniem świadczy to o tym, że dla rządzących ten sektor nie ma większego znaczenia. – Tymczasem to właśnie nauka i kształcenie na poziomie wyższym decydują o rozwoju kraju. Inne państwa mają strategię dla tego sektora, starają się być o krok naprzód, bo świat pędzi. Tymczasem Polski Ład spycha te kwestie na margines, poza propagandowymi wrzutkami nie ma tu żadnych propozycji, wizji, kierunku zmian. Nie widać też, aby rząd planował na naukę i szkolnictwo wyższe przeznaczyć dodatkowe środki, a jest to sektor niedoinwestowany – dodaje.
Dużo chaosu, mało konkretu
Podobnie uważają inni eksperci. – Niestety, Polski Ład bardzo skąpo i po macoszemu traktuje kwestie związane z nauką i uniwersytetami. Ponadto rzuca się w oczy pomieszanie różnych wątków, a te kilka myśli poświęconych nauce jest umieszczonych w części dla edukacji, głównie szkolnej. Brak jest jakiejś spójnej wizji dla naszego sektora, ewentualnych odniesień bądź synchronizacji ze Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju czy Krajowym Planem Odbudowy, w których w ten czy inny sposób przynajmniej mówi się np. o wzroście finansowania badań naukowych. Poza kilkoma punktowymi i ogólnymi postulatami z dużym rozczarowaniem należy zauważyć, że nauka i szkolnictwo wyższe zasadniczo nie istnieją w programie – wskazuje prof. Wiesław Banyś, rzecznik Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP).
Mniej krytycznie ocenia Polski Ład prof. Piotr Stec z Uniwersytetu Opolskiego. – Rzeczywiście propozycje, które są zawarte w Polskim Ładzie, opisane są dość ogólnikowo i możemy się jedynie domyślać, co autor miał na myśli oraz jak ostatecznie zostaną one wdrożone. Jednak kilka propozycji wydaje się interesujących i wartych wdrożenia. Przykładowo fundusz nowoczesnych kompetencji, piaskownice regulacyjne, klastry, oświatowe MBA czy nowa formuła kredytów studenckich – wymienia prof. Piotr Stec.
Wiele pytań o MAK
Jednym z zagadnień, które pojawiają się w Polskim Ładzie, jest też powołanie Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej (MAK), co budzi ogromne zaniepokojenie w środowisku akademickim. – Wspomina się również o tym, że z uwagi na 550. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika rok 2023 ma być rokiem nauki. Możliwe, że w ślad za tym pójdą dodatkowe środki dla tego sektora. Pytanie brzmi, czy zostaną one skierowane dla wszystkich jednostek szkolnictwa wyższego, czy skorzystają na nim tylko konkretne instytucje, jak np. MAK? – zastanawia się prof. Stec.
Obawy dotyczące MAK mają też inni akademicy. – Możliwe, że powstanie tej instytucji odbędzie się kosztem innych placówek naukowych, a to jest groźne – ostrzega prof. Jajszczyk. Z kolei prof. Banyś za niepokojący uważa fakt, że inicjatywa utworzenia MAK pojawia się w programie Polskiego Ładu pomimo negatywnego zaopiniowania tego pomysłu przez wiele instytucji ustawowo reprezentujących środowiska naukowe, np. KRASP, Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, rady naukowe instytutów PAN, Polskiej Akademii Umiejętności. – Gdy wypłynął projekt ustawy o MAK, Ministerstwo Edukacji i Nauki ostatecznie zadeklarowało, że nie jest to dokument ministerialny i nie ma w planach jej powołania. Jeszcze niedawno resort milczał na temat tego bardzo chybionego pomysłu i nie odpowiadał na nasze oficjalne pytania w tej kwestii – dziwi się prof. Banyś.
– Warto zwrócić uwagę, że MAK opisana w Polskim Ładzie różni się znacząco od tego, co znajdowało się w pierwotnym projekcie ustawy, który był omawiany w środowisku – dodaje z kolei prof. Stec. Przykładowo MAK ma być rodzajem forum współpracy naukowej, a także obejmie mniej dyscyplin, niż pierwotnie zakładano. ©℗
Zapowiedzi w Polskim Ładzie dla nauki
Kredyt studencki
Zmiany w prawie bankowym umożliwiają udzielanie kredytów osobom, które potrzebują środków do utrzymania się w trakcie studiów w Polsce lub za granicą, a są pozbawione stałych dochodów. Po okresie studiów pieniądze będą zwracane z narastającą ratą dostosowaną do rosnących przychodów absolwentów.
Bank stypendiów i staży
Powstanie interaktywna platforma zawierająca bazę informacji na temat wszystkich dostępnych stypendiów lub staży. Pomysł jest wzorowany na rozwiązaniu, które funkcjonuje w Niemczech.
Zniżki do trzydziestki
Ma zostać rozszerzona oferta zniżkowa w instytucjach państwowych. Wprowadzone zostaną ulgi do strategicznych obiektów kultury (np. Wawel i inne rezydencje królewskie, muzea narodowe, w tym Muzeum Czartoryskich), które będą dostępne za darmo dla osób do 26. roku życia (dla osób między 26. a 30. rokiem życia planowana zniżka wyniesie 50 proc.). Wstęp bezpłatny i ulgi powinny obowiązywać również osoby z zagranicy wpisujące się w ramy wiekowe programu.
Polonia+
Młodzież polonijna będzie miała łatwiejszy dostęp do kształcenia się w Polsce. Program obejmie 10 tys. młodych osób spośród Polonii (i Polaków ze Wschodu) i będzie się koncentrował szczególnie na edukacji na poziomie szkół średnich i wyższych uczelni.
Oświatowe MBA
Studia podyplomowe dla nauczycieli będą możliwe tylko w uczelniach kształcących pedagogów. Wprowadzona zostanie także reforma kształcenia dyrektorów szkół i podwyższenie poziomu kursów na dyrektorów w kierunku „oświatowego MBA”.
Fundusz nowoczesnych kompetencji
Powstanie fundusz, którego celem będzie pobudzenie współpracy biznesu ze światem nauki. Będzie on wypełniał luki między badaniami akademickimi a wymaganiami przemysłu, realizował dofinansowania do funduszy UE na badania i rozwój, a także wspomagał przekwalifikowanie pracowników w ramach cyfryzacji polskiego przemysłu. Będzie też rozszerzał mandat inwestycyjnego funduszu Green Hub o wsparcie polskich systemów magazynowania energii. To projekt rzędu 1,5–2,5 mld zł (70–80 proc. będzie przeznaczone na fundusz rozwoju klastra, a 20–30 proc. na fundusz przekwalifikowania).
Silne klastry
Powstanie sześć klastrów sektorowych wspieranych przez odpowiednie programy uczelniane, dodatkowe finansowanie i ekspertów branżowych:
■ biotechnologia i MedTech – Warszawa i Łódź,
■ pojazdy niskoemisyjne i komponenty – województwo śląskie i dolnośląskie,
■ elektronika – Poznań,
■ chemia – Szczecin i Police,
■ IT – zdecentralizowany klaster Warszawa, Lublin, Kraków, Gdańsk, Wrocław,
■ przemysł zbrojeniowy – Rzeszów, Mielec, Stalowa Wola.
Lokalne piaskownice regulacyjne
Będą to środowiska testowe dla nowych, innowacyjnych dziedzin rozwoju. Zostaną zorganizowane w wybranych lokalizacjach i mają dotyczyć poszczególnych obszarów, takich jak sztuczna inteligencja czy samochody autonomiczne. Biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania, dostosowane zostaną przepisy wspierające tworzenie w innowacyjnych obszarach gospodarki klastrów, które zachęcą przedsiębiorstwa do eksperymentów technologicznych.
Program Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej
Będzie to wieloletni program finansujący zorganizowanie i działania Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej mającej być forum współpracy naukowej oraz programów kształcenia dla polskich i zagranicznych uczonych, zwłaszcza w takich dziedzinach jak medycyna, astronomia, fizyka, matematyka. Rząd deklaruje, że będzie dbać także o dalszy rozwój takich instytucji jak Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności, Warszawskie Towarzystwo Naukowe i Narodowe Centrum Nauki.
2023 rokiem nauki
Planowane jest ogłoszenie 2023 rokiem nauki z uwagi na 550. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika. Kluczowym punktem przygotowań do obchodów byłaby budowa kilkudziesięciu małych „Centrów Nauki Kopernik” w powiatach lub związkach powiatów. ©℗