Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Polski Ład. Rozkręca się machina finansowa dla samorządów

Grzegorz Osiecki Tomasz Żółciak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Samorządy już złożyły wnioski na nowe inwestycje o wartości ponad 1,4 mld zł. W ramach Polskiego Ładu. 

Od początku lipca trwa pilotażowy nabór samorządowych wniosków na dofinansowanie projektów inwestycyjnych – w wysokości nawet do 95 proc. – w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Choć określenie „pilotaż” może być nieco mylące, bo pula w pierwszym naborze opiewa na kwotę 20 mld zł. O prawie 7 mld zł więcej niż to, co rząd zagwarantował samorządom w ramach niedawno powołanego (i budzącego kontrowersje) Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL). Cały nowy mechanizm ma opiewać na kwotę 140 mld zł.

Zapytaliśmy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) o efekty pierwszego naboru. – Do 13 lipca jednostki samorządu terytorialnego przekazały do BGK 125 wniosków o dofinansowanie, a łączna wartość wniosków to 1,4 mld zł – informuje Wojciech Trzpil z departamentu komunikacji BGK.

Zainteresowanie programem jest „ogromne”, a kolejnych kilkaset wniosków jest „rozpoczętych” – czyli samorządowcy zaczęli ich wypełnianie i w związku z tym nie zostały jeszcze formalnie złożone. Na samym Pomorzu lokalne władze mają przygotowanych 38 wniosków na łączną kwotę prawie pół miliarda złotych. Także samorządowcy oceniają, że przyspieszenie powinno nastąpić w drugiej połowie lipca. – Myślę, że wniosków będzie o wiele więcej, ale pytanie, czy skonsumują całą kwotę 20 mld zł. Nie wykluczałbym tego, bo jeden z trzech wniosków, które samorząd może złożyć, jest nielimitowany – mówi Andrzej Porawski, sekretarz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Jego zdaniem jeśli np. Kraków zgłosi projekt budowy metra, to niewykluczone, że za pomocą tego typu wniosków uda się wykorzystać całą dostępną pulę (choć sam Kraków zastrzega, że żadnego wniosku jeszcze nie złożył). – Duże wnioski, sięgające miliardowych kwot, wymagają trochę innego trybu, bo proces przygotowania takiej inwestycji trwa kilka lat. W pierwszym naborze powinny dominować te o wartości od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych. Wnioski o większej wartości mogą się pojawić w późniejszych naborach – ocenia z kolei Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Pewnym czynnikiem chwilowo wstrzymującym tempo składania wniosków może być to, że dofinansowanie z programu można dostać tylko na inwestycje, których realizacji nie rozpoczęto. To m.in. dlatego część dużych miast jeszcze zwleka ze złożeniem swoich wniosków. Władze Poznania zamierzają złożyć wniosek pod koniec lipca. – Obecnie trwa analiza zamierzeń inwestycyjnych miasta – mówi Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania i urzędu miasta. Podobne deklaracje słyszymy w Bydgoszczy. – Miasto oczywiście zamierza złożyć wnioski do tego programu w maksymalnie dostępnym zakresie. Trwa analiza, które z planowanych inwestycji wykazują najwyższą zgodność z programem, a jednocześnie są priorytetowe z punktu widzenia potrzeb mieszkańców – mówi Marta Stachowiak z bydgoskiego magistratu.

Władze Częstochowy już wybrały inwestycje, które zgłoszą do BGK (choć jeszcze nie złożyły wniosku). To połączenie ul. Krakowskiej i ul. 1 Maja z wiaduktem nad torami kolejowymi (jako wniosek bez limitu dofinansowania), przedłużenie ul. Korfantego (możliwość dofinansowania do 30 mln zł) i budowa miejskiego przedszkola nr 29 przy ul. Osada Młyńska (możliwość dofinansowania do 5 mln zł).

Jak podaje BGK, nie ma określonej liczby inwestycji, które otrzymają dofinansowanie w pierwszej, pilotażowej edycji programu. Obowiązuje za to limit dotyczący liczby wniosków i wpisanie się w jeden z czterech priorytetów. Każda jednostka samorządu terytorialnego czy ich związek może złożyć maksymalnie trzy wnioski o dofinansowanie – jeden bez kwotowego ograniczenia, jeden, którego wartość dofinansowania nie może przekroczyć 30 mln zł, oraz taki, którego wartość dofinansowania nie może przekroczyć 5 mln zł.

Od początku lipca BGK zbiera wnioski od samorządów w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Dofinansowanie sięga nawet 95 proc. Z informacji DGP wynika, że do 13 lipca lokalne władze złożyły 125 wniosków o łącznej wartości 1,4 mld zł. To niewiele, biorąc pod uwagę, że w pierwszym naborze do wzięcia jest w sumie 20 mld zł. Tyle że jesteśmy dopiero w połowie procesu aplikacji, który potrwa do końca tego miesiąca.