Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Polski Ład a samorządy. Cieślak zapowiada nową propozycję algorytmu subwencji

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Michał Cieślak
Michał Cieślak
Fot. Pawel Malecki / Agencja Gazeta
Agencja Gazeta

Będzie nowa propozycja algorytmu subwencji inwestycyjno-wyrównawczej - zapowiedział minister ds. rozwoju samorządu terytorialnego Michał Cieślak podczas wtorkowej konferencji w Sejmie. Zapewnił także, iż samorządy nie stracą na rozwiązaniach Polskiego Ładu.

Michał Cieślak zapowiedział, że po konsultacjach w ramach rządowego projektu „Samorząd 3.0 - rozwój bez barier" przedstawione zostaną propozycje dotyczące zmian w trzech obszarach, które blokują rozwój samorządów: inwestycji rozwojowych, nowych źródeł finansowania samorządu i poprawy usług publicznych, takich jak transport.

Według Cieślaka, w oparciu o konsultacje i ekspertyzy będą wypracowywane zmiany legislacyjne oraz punktowe zmiany proceduralne.

"Przedstawiona zostanie propozycja algorytmu subwencji inwestycyjno-wyrównawczej, w najbliższym czasie będzie projekt zmian w prawie samorządowym, który wynika z konsultacji" - mówił minister.

Jak uzupełnił Włodzimierz Tomaszewski (KP PiS), który uczestniczy w pracach nad tymi rozwiązaniami, propozycje dotyczyć będą subwencji inwestycyjnej. "Ta idea będzie bardzo wspomagać samorządy" - podkreślił. Wyjaśnił, że "subwencja inwestycyjna będzie trwałym elementem, który zostanie wpisany do ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, gdzie dodatkowe pieniądze będą przekazywane do samorządów w ramach systemu, algorytmu, który będzie preferował inwestowanie, ale jednocześnie pomagał słabszym samorządom".

"Słabsze samorządy muszą mieć dodatkowe wsparcie, bo mają mniejsze źródła dochodów, natomiast samorządy silniejsze będą motywowane tą subwencją tak, że im więcej będą inwestować, tym więcej będą dostawać subwencji inwestycyjnej" - powiedział.

Zmiany mają objąć także wprowadzenie mechanizmu stabilizującego dochody samorządów. "W okresie wprowadzenia obniżek podatkowych musi być pewna stabilizacja" - powiedział Tomaszewski. Dodał, że liczy, iż tak jak w latach poprzednich, mimo obniżek podatków dynamika dochodów samorządów będzie wzrastająca, "ale pewien mechanizm stabilizujący dla samorządów będzie wprowadzony".

Według zapowiedzi Tomaszewskiego, zmiany w regulacjach dotyczących dochodów samorządów wprowadzane będą jednocześnie z innymi programami Polskiego Ładu. Wcześniej zostaną poddane uzgodnieniom i konsultacjom.

Minister Michał Cieślak przekonywał także na wtorkowej konferencji, iż samorządy nie stracą na rozwiązaniach Polskiego Ładu. Odniósł się do słów prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, że samorządy stracą na programie 145 mld zł.

"Absolutnie się z tym nie zgadzam, absolutnie nie zgadzają się z tym samorządowcy" - powiedział. Przekonywał, że Polski Ład jest "złożonym procesem", więc nie można wyliczać dochodów samorządów w oparciu o jedną zmienną. Przyznał, że "radykalne zmiany w systemie podatkowym, które są potrzebne Polakom, wymagają pewnych redukcji finansowych" w samorządach. "Wyrównamy samorządom te straty, o których mówią. Ale one nie będą tak duże, tak istotne. One będą przejściowe, maksymalnie dwa lata, półtora roku" - zapewnił.

Jak dodał, ze względu na wzrost gospodarczy samorządy są w bardzo dobrej sytuacji. Według Cieślaka, w ciągu ostatnich trzech lat samorządy otrzymały ponad 70 mld zł dodatkowych środków, zwiększyły się dochody z podatków.

Obecny na konferencji Radosław Fogiel z PiS również podkreślał, iż pomimo obniżek podatków przez rząd Zjednoczonej Prawicy, m.in. zwolnienia z PIT młodych do 26. roku życia i obniżenia podstawowej składki tego podatku o jeden punkt procentowy, w związku z czym wpływy z tytułu tego podatku do kas samorządów powinny nominalnie spaść, to w rzeczywistości wzrosły.

"System finansów publicznych, również finansów samorządowych jest systemem dalece bardziej skomplikowanym, niż proste przełożenie jeden do jednego wartości PIT. Polski Ład jest programem modernizacyjnym, programem rozwojowym, który sprawi, że Polacy będą zarabiać więcej, będą więcej inwestować, gospodarka będzie się rozwijać, co przełoży się na wyższe dochody budżetu państwa i budżetów samorządowych" - mówił Fogiel.