Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Rekordowe kwoty płyną na konto NFZ

Klara Klinger Grzegorz Osiecki
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
pieniądze
Odbicie we wpływach składek to pochodna sytuacji na rynku pracy i w gospodarce.
Shutterstock

Dobra sytuacja na rynku pracy napędza wpływy ze składki zdrowotnej, ale to nie wystarczy na pokrycie nowych wydatków

Do końca kwietnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia o 3,5 mld zł więcej niż rok temu i o 3,9 mld zł niż dwa lata temu. ‒ To więcej, niż wynikało z prognozy ‒ przyznaje wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. I dodaje, że nowe środki są potrzebne, m.in. na realizację zapowiedzi zdrowotnych w Polskim Ładzie. Chodzi o bon na zdrowie 40 plus, czyli darmowe badania profilaktyczne oraz zniesienia limitów do specjalistów.

Eksperci podkreślają, że wzrost wpływu ze składek i tak nie pokryje wszystkich potrzeb. Szacuje się, że ok. 3 mld zł będą potrzebne tylko na pokrycie zwiększonej pensji minimalnej w ochronie zdrowia. Nie mówiąc już o tym, że pacjenci mogą nie odczuć znaczącej poprawy, bo brak wystarczającej kadry może mocno ograniczyć efekt zniesienia limitów w specjalistyce.