15 maja 2021 r. zaprezentowano założenia „nowego ładu”, który może doprowadzić do wzrostu obciążeń nałożonych na przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, jak i wspólników spółek osobowych.
Pewnym novum będzie wprowadzenie 9 proc. składki zdrowotnej obliczanej od dochodu zamiast obecnego ryczałtu, co niewątpliwie wiąże się z dodatkowym obciążeniem. Pozytywne aspekty nowego ładu tj. zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 30 000 zł i podniesienie drugiego progu podatkowego do kwoty 120 000 zł nie będę miały raczej znaczenia dla osób, który korzystają z podatku liniowego, a i tak przekraczały nowy drugi próg.
W konsekwencji można by stwierdzić, że obciążenie dla przedsiębiorców korzystających z podatku liniowego wzrosną niemalże z 19 proc. do 28 proc. Oprócz jednoosobowych działalności gospodarczych, negatywne tego skutki mogą odczuć przedsiębiorcy prowadzący działalność w formie spółek osobowych, a zwłaszcza wspólnicy spółki komandytowej, którzy mogą być zobowiązani de facto do zapłaty CIT, PIT i 9 proc. składki zdrowotnej (sic!).
W obliczu tego spółki kapitałowe wydają się być coraz atrakcyjniejsze, zwłaszcza gdy mogą korzystać z preferencji w zakresie podatku dochodowego i płacić 9 proc. CIT. Jeśli w takim układzie zostałaby wypłacona dywidenda, bez żadnych optymalizacji, to obciążenie podatkowe wynosiłoby w przybliżeniu 28 proc. (de facto trochę mniej, gdyż 19 proc. podatek przy wypłacie dywidendy liczony byłby od kwoty pomniejszonej już o 9 proc. CIT). Jednak, gdyby udziałowcy w spółce z o.o. postanowili akumulować kapitał (bez korzystania z rozwiązań tzw. CIT estońskiego) i zrezygnowali z wypłaty dywidendy to zapłaciliby tylko CIT, który może być w preferencyjnej stawce proc..
Gdyby w podobnej sytuacji osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, rozliczająca się według zasad podatku liniowego 19 proc., postanowiła zakumulować kapitał pod przyszłe inwestycje, to w założeniach nowego ładu, będzie musiała pogodzić się z umniejszeniem środków o 28 proc. Zatem przy akumulacji kapitału spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozwala zaoszczędzić prawie 20 proc.
Więcej na ten temat znajdziesz w publikacji „Spółki. W jakiej formie prowadzić biznes” >>>>>
Poza tym, w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością chroniony jest majątek udziałowców, a osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą odpowiada za wszelkie zobowiązanie całym swoim majątkiem teraźniejszym, jak i przyszłym. Warto pamiętać, że przedsiębiorca zatrudniający pracowników ponosi pełną odpowiedzialność za wyrządzoną przez nich szkodę.
Oprócz tego spółka z ograniczoną odpowiedzialnością posiada jeszcze więcej zalet w porównaniu ze spółkami osobowymi i jednoosobową działalnością gospodarczą. Szerzej na ten temat można przeczytać w książce „Spółki w polskim prawie”.
Marcin Szabłowski, adwokat