W ramach zmian w podatkach zmieni się próg podatkowy. Premier wspomniał, że nie był on ruszany od kilkunastu lat. Teraz PiS zapowiada wzrost z obecnych około 85 tys. zł do 120 tys.
Próg podatkowy
Próg podatkowy dla stawki 32 proc. wzrośnie z 85 tys. na 120 tys. Oznacza to, że w drugi próg podatkowy (32 proc. podatku) wejdą osoby o dochodach wyższych niż 10 tys. miesięcznie.
Przy okazji bardziej zostanie uproszczony system rozliczeń.
Wśród innych zmian podatkowych PiS zapowiada też:
Ulga dla klasy średniej
Będzie dotyczyć osób zatrudnionych na umowę o pracę, osiągających roczny dochód w przedziale 70-130 tys. zł.
Dzięki niej - jak twierdzi PiS - np. wprowadzenie 9-procentowej składki zdrowotnej będzie neutralne dla podatników zatrudnionych na umowę o pracę z dochodem od 6 do 10 tys. zł miesięcznie.
PiS zapowiada, że "nie będzie to reforma neutralna budżetowo (szczegóły przedstawi Ministerstwo Finansów), ale te pieniądze to inwestycje w polskie rodziny wychodzące z kryzysu pandemicznego".
Co jeszcze planuje PiS w Polskim Ładzie a propos podatków?
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys.
Kwota wolna w wysokości 30 tys. zł będzie de facto oznaczać to brak podatku od płacy minimalnej.
Wprowadzenie jednolitej składki zdrowotnej
Jak czytamy w projekcie, bez względu na rodzaj i formę wykonywanej pracy, nie będzie można jej odliczyć, a jednoosobowe firmy będą musiały płacić ją proporcjonalną do dochodu.