Jednoosobowa sp. z o.o. albo spółka komandytowo-akcyjna – to o nich dyskutuje się w mediach społecznościowych. Nie brak głosów, że trzeba dokonać przekształcenia, bo tylko tak będzie można uniknąć wzrostu obciążenia nową składką zdrowotną. Czy na pewno?
– Po zmianach jednoosobowa działalność nie będzie się opłacać, a tylko spółka z o.o. Mamy w niej zresztą niski podatek dochodowy. Jest różnica zapłacić przy niedużych działalnościach 9 proc. CIT zamiast 17 proc. PIT, przekonuje jeden z internautów. – Żądanie zapłacenia 9 proc. składki zdrowotnej od 20 tys. miesięcznego dochodu to rozbój w biały dzień. Lepiej założyć spółkę z o.o. – radzi inny.
– „Załóż spółkę, bo nie płacisz ZUS” to hasło dla naiwnych. Od dwóch tygodni tłumaczę klientom, że spółka z o.o. to nie taki cud-miód – padają argumenty z drugiej strony.
Ten artykuł przeczytasz w ramach płatnego dostępu