Przepisy te zasadniczo poprawiają sytuację podatników, dlatego mogły być wprowadzone w trakcie roku podatkowego. Nie można jednak zapominać, że część podatników skorzysta w porównaniu z Polskim Ładem 1.0, czyli przepisami wprowadzonymi od 1 stycznia br. Jednak w porównaniu z zasadami opodatkowania obowiązującymi do końca 2021 r. nie musi być wcale lepiej.
W lipcu 2022 r., a więc po połowie roku, można odnieść wrażenie, że minęły trzy lata. Zwykle bowiem zmiany w podatkach dochodowych są wprowadzane raz w roku. W przypadku Polskiego Ładu mamy do czynienia tak naprawdę już z trzecią zmianą dokonaną w ostatnich miesiącach. Pierwsza obowiązywała od 1 stycznia br. (Polski Ład 1.0) i jeszcze przed jej wprowadzeniem pojawiło się mnóstwo wątpliwości. Gdy okazało się, że to, co wprowadzono, nie jest tak korzystne, jak przedstawiało Ministerstwo Finansów, wydano rozporządzenie z 7 stycznia 2022 r. (Dz.U. poz. 28), które drugi raz zmieniło istotnie zasady obliczania wynagrodzeń. Niedługo później jego regulacje zostały przez ustawę z 24 lutego 2022 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin (Dz.U. poz. 558) przeniesione - w tylko nieco zmodyfikowanym brzmieniu - do ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1128; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1301; dalej: ustawa o PIT).
Wreszcie trzecią znaczącą korektę wprowadziła - zasadniczo od 1 lipca br. - ustawa z 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1265; dalej: ustawa nowelizująca), czyli Polski Ład 2.0. Przy czym chodzi głównie o korektę przepisów ustawy o PIT. Korekta CIT jest obecnie na etapie zakończonych konsultacji społecznych. Dziś jeszcze raz przypominamy najważniejsze zmiany, jakie wprowadził Polski Ład 2.0. Wyjaśniamy również, jakie wątpliwości zostały usunięte z przepisów, a co nadal może budzić problemy i jak to zostało wyjaśnione. Często wynika to z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na pytania DGP. Najważniejsze zmiany to:
- obniżka stawki PIT z 17 proc. do 12 proc. dla osób rozliczających się według zasad ogólnych (skali PIT),
- uchylenie ulgi dla klasy średniej oraz wprowadzenie tzw. podatku hipotetycznego, który pozwoli jeszcze uwzględnić ulgę przy składaniu zeznania rocznego, do 2 maja 2023 r.,
- możliwość zmiany formy opodatkowania dla przedsiębiorców opodatkowujących swoje przychody ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych lub liniowym, 19-proc. PIT, a także osób uzyskujących przychody z najmu prywatnego stosujących ryczałt,
- przywrócenie preferencji dla osób samotnie wychowujących dzieci (z modyfikacjami),
- likwidacja mechanizmu rolowania zaliczek, czyli obliczania ich podwójnie,
- modyfikacja ulgi na zabytki.
Przepisy te zasadniczo poprawiają sytuację podatników, dlatego mogły być wprowadzone w trakcie roku podatkowego. Nie można jednak zapominać, że część podatników skorzysta w porównaniu z Polskim Ładem 1.0, czyli przepisami wprowadzonymi od 1 stycznia br. Jednak w porównaniu z zasadami opodatkowania obowiązującymi do końca 2021 r. nie musi być wcale lepiej. Wpływ korzystnych zmian, takich jak obniżka stawki PIT z 17 proc. do 12 proc., wprowadzenie kwoty wolnej na poziomie 30 tys. zł rocznie, podwyższenie progu PIT z 85 528 zł do 120 000 zł, niweluje, przynajmniej częściowo, brak możliwości odliczania składki zdrowotnej od podatku. Bilans każdy musi zrobić sam… lub - w przypadku pracowników - zrobi to za nich płatnik, przelewając odpowiednią kwotę wynagrodzenia na konto. ©℗
Łukasz Zalewski
Ten artykuł przeczytasz w ramach płatnego dostępu